Rabin: Dla Żyda gra dla drużyny z Auschwitz to zdrada. A moja niezawodna żona, moja podpora wypraw wszelakich, warowała przy oczyszczonym skrawku stołu który dodatkowo wytarliśmy do dziś nie wiem czym : albo jakąś zasłonką, która leżała na innym stoliku, albo szmatą położoną w tym celu , bo po sali krążyło wielu pragnących se siędnąć konsumentów, gdyby tylko na sekundę coś się zwolniło….